Witam,
Po dłuższej przerwie wracam na ring, a właściwie na blog naszej strony. Czemu nie pisałem? Sam nie wiem, mało ważne. Dzisiejsza rozmowa skłoniła mnie do naskrobania paru słów.
Jeśli jesteś ciekawy, zapraszam
Tytuł mojego bloga, jak sami zapewne się zorientowaliście, jest refrenem piosenki "startowej" jednego z najdłuższych polskich tasiemców, gdzie jedną z ról gra niezwykle męski i okropny PUA jakim jest Rysiek Sam nie wiem, dlaczego tak właśnie zatytułowałem swój wpis - po prostu siadłem do laptopa, w głowie temat, który chcę poruszyć i nagle ta piosenka mi się przypomniała.
Ostatnimi czasy z nadmiaru wolnego czasu dużo myślę I nie jest to bynajmniej zawsze dobre rozwiązanie. A myślę na wysokości [czyt. na dachu], na głębokości [czyt. w piwnicy], no i na suchym lądzie [czyt. koszenie trawy]. Jak sami Kolego widzisz, dużo tego jest. Ale pewne sytuacje wymagały, abym znalazł się w takich miejscach a nie innych.. no i de facto - najlepiej myśli mi się przy koszeniu trawy
Dziś poczułem się niezwykle szczęśliwy A dlaczego? Raz, że zdałem sobie sprawę, że mój związek jest naprawdę udany (choć w to nie wątpiłem), a dwa i to mnie najbardziej uradowało - że komuś pomogłem, doradziłem, wskazałem ścieżkę, którą obrać powinien. Myślę, że dobrze wykonałem swoje zadanie!
Możliwość pomocy komuś, a potem iście braterski uścisk jest czymś wyjątkowym
Nie będę przytaczał rozmowy, szczegółów. Ale powiem tak.
Gdy masz dziewczynę i nagle czujesz się facetem bez jaj, zadaj sobie następujące pytania
* Czy jesteś szczęśliwy
Jeśli odpowiedz jest twierdząca, to świetnie i gratuluję. Jednak jeśli jest inaczej, to wiedz, że coś dzieje się nie tak.. Znam tyle przypadków, że faceci są naprawdę obłudni, jedni kręcą, ukrywają coś przed swoimi laskami, inni też - niestety bardzo cierpią
Ja skupię się mimo wszystko na tych drugich. A dlaczego nie opiszę kogoś, kto uważa się za faceta, a podnieca się, że powiedział swojej lasce,że śpi a pojechał na imprezę? Bo dla mnie jest frajerem w największej postaci, choćby z tego względu, że - bez sensu okłamuje, zamiast powiedzieć, że jedzie się bawić i - udaje cwaniaka przed kumplami, a przy laskach na czerwieni się jak burak. Nie ma sensu zajmować się takimi ludźmi.
Ale wracając do tego, jeśli nie jesteś szczęśliwy ze swoją kobietą. Faktem jest, że wiele da się wyprostować, wiele da się zmienić, odbudować coś.
Ale czy zawsze jest sens?
Posłuchaj mnie uważnie. Mogę Ci wymienić teraz, podejrzewam, nawet i kilkadziesiąt sytuacji kiedy Twoja laska sprawia, że masz dość wszystkiego, ale skupię się na kilku. Więcej nie trzeba.
A więc jeśli widzisz, że:
* Twoja laska nie pozwala Ci jechać na imprezę, a sama to robi - wiedz, że coś się dzieje ( Tak wiem - słowa ojca Natanka czy jak mu tam, ale akurat tutaj pasuje)
*Twoja laska robi się jazdy, że spotykasz się z kolegami a sama leci do psiapsiółek - wiedz, że coś się dzieje
*Twoja laska nie pozwala Ci pić alkoholu, a sama po niego sięga - wiedz, że coś się dzieje
*Twoja laska wyzywa Cię, mimo, że Ty ją szanujesz - wiedz, że coś się dzieje
*Twoja laska opieprza Cię o najdrobniejsze detale (spóźnienie się, niedopicie piwa, inne chuje muje dzikie węże) - wiedz, że coś się dzieje
* Twoja laska Cię ogranicza i Ty to czujesz - wiedz, że coś się dzieje
* Twoja laska chce Tobą rządzić, a Ty czujesz się bezsilny - wiedz, że coś się dzieje
Ehh, mogę jeszcze wymieniać i wymieniać. Ale to nie ma sensu. Jeśli odpowiedziałeś twierdząco choćby w jednym z takich punktów to wiedz, że coś się dzieje..
Przecież grunt to być szczęśliwym. I dzielić to szczęście również ze swoją partnerką. Kiedy dziś dowiedziałem się o pewnym związku, to doszedłem do wniosku, że mój jest nieskazitelny, choć czasem się wkurwiam jakimś marudzeniem (sorry Hektor, że nie wlazłem na czat, ale nie miałem możliwości).
Dodam więcej - TY MASZ BYĆ SZCZĘŚLIWY Nikt nie ma prawa Ci tego zabierać. I jeśli najpoważniejsze rozmowy nie przynoszą efektu - zerwij znajomość. Miej to w dupie. Dziś przypomniała mi się historia, którą opisywał Bruno Właściwy. O tym jak chciał zerwać z fajną kobitą a ta przyszła odjebana jak duch święty w Boże Ciała, przyniosła nawet prezent. Ale mimo chwili zwątpienia, dopiął swego i zrealizował cel jakim było zerwanie znajomości. To wiele uczy. Uczy tego, aby nie dać się omamić chwilowymi przebłyskami w związku czy innej relacji. On miał jaja - miej i Ty!
Blog może być nieco chaotyczny, ale powstał z myślą o osobach, które są nieszczęśliwe w swoich związkach. A pisze to osoba, które jest po tej drugiej, lepszej stronie barykady i co najbardziej cieszy - czuję się facetem z jajami. Tego życzę i Wam.
Pozdrawiam
Odpowiedzi
liczylem na cos wiecej po
wt., 2011-08-09 20:05 — Alejandroliczylem na cos wiecej po takiej przerwie ; )
nie za duzo czasu zabiera Ci ta kobieta? zaniedbujesz nas...
Myślałem że będzie coś dla
wt., 2011-08-09 21:02 — bf4Myślałem że będzie coś dla mnie, ale oczywiście jestem na tyle leniwy/zaabsorbowany życiem że nie mam ochoty na "stałą dziewczynę"
Jeśli w blogu główną tezą było to że jeśli nie jesteś szczęśliwy w sensie ogólnym nie będziesz miał dziewczyny, a jeśli masz jakąś i nie jesteś szczęśliwy, ona nie będzie szczęśliwa..To jest ważne i dobrze że to przypomniałeś.Ogólnik ważny, choć nie doceniany na podrywaj.org. Glinx11 wysunął odwrotną tezę - bez dziewczyny nie będzie szczęśliwy i zdaję mi się źle na tym wyszedł.
Nie edytuj swojego
wt., 2011-08-09 21:07 — salubNie edytuj swojego komentarza, gdy ktoś juz na niego odpowie, bo wychodzi bagno.
Jesli nie jestes szczęśliwy to Twoja kobiet też może nie byc szczęśliwa. To zrozumiale. Ale sa przypadki gdy facet jest nieszczęśliwy a ona ma to w dupie i zresztą jest główna przyczyna tego nieszczęścia.
"Raczej "M jak Miłość" i mi
wt., 2011-08-09 20:55 — Fan"Raczej "M jak Miłość" i mi nie mów już dzisiej
Że życie jest jak "Klan" bo my to nie Grażynka i Rysiek"
Pyskaty
poza tym- fajny wpis, dobrze się czyta, czyli z jajami, takie lubie
Przeczytałem blog z
wt., 2011-08-09 20:56 — ItalianoPrzeczytałem blog z zaciekawieniem bo sam jestem teraz w związku, który buduje i staram się jak najlepiej postawić fundamenty ze względu, że to dopiero taki mój pierwszy ... doszedłem do ciekawych wniosków, które za niedługo opiszę w swoim blogu a tutaj zawarłeś kluczowy fragment czyli o byciu szczęśliwym. Mogło być tego więcej ale jeśli ktoś jest "kumaty" resztę sobie sam dopowie i odpowiedni przełoży do swojego związku.
O związku i tego jaki
wt., 2011-08-09 21:02 — salubO związku i tego jaki powinien byc, aby ludzie byli szczęśliwi jeszcze przyjdzie pora. Ten wpis powstal po pewnej rozmowie z moim przyjacielem, która ukazala mi niezwykly kontrast i dobre spojrzenie choćby na to, ze jest wiele nieszczęśliwych par.
A nie rozpisałem sie zbytnio, to też tak troche na przetarcie pisałem. W sumie nic nowego, ale myślę ze ktoś na pewno cos wyniesie dla siebie.
A gdzie ja napisalem ze jesli
wt., 2011-08-09 20:57 — salubA gdzie ja napisalem ze jesli mam dziewczynę to ona nie bedzie szczęśliwa? Przesłaniem bloga jest to, ze jesli tkwisz w żałosnym związku, to żebyś go skończył aby znów odzyskać szczęście.
Udany związek to taki, w którym obie strony sa w pełni szczęśliwe. I do tego warto dążyć, moim skromnym zdaniem.
Powiedzialbym, w ktorym obie
wt., 2011-08-09 21:49 — KratosPowiedzialbym, w ktorym obie strony uzupelniaja sie nawzajem... W zyciu codziennym.
Salub nie ukrywam , że
wt., 2011-08-09 21:56 — _kuba_Salub nie ukrywam , że czekałem na Twój wpis. Tak jak zresztą myślałem opiera się o Twoje uczucia i kobietę dzięki której jesteś szczęśliwy. Odpowiedziałem sobie na pytania które zadałeś wyżej i miałem naprawdę wspaniałą kobietę. Byłem w stanie prowadzić ten związek , lecz tutaj odwołałbym się do Twojego wcześniejszego wpisu , żeby nie spieprzyć czegoś przez własną głupotę - tak, zrobiłem to , ale trudno.
Dziś już wiem , że nie będę dalej tego tłumaczył. Jako facet podjąłem już decyzję i w najbliższym czasie ją oświadczę, pomimo , że piłeczka była po jej stronie.
Zdaje sobie sprawę , że teraz czeka mnie głęboko rozwinięte życie towarzyskie. Na moje nieszczęście leciał dzisiaj Don Juan De Marco na jakimś kanale i wzięło mnie na romantyczność ..
Pozdrawiam i życzę Ci dalszego sukcesu. Nie spieprz tego jak ja !
Alejandro, a może ma inne
wt., 2011-08-09 22:41 — MarcuslatinusAlejandro, a może ma inne pasje, którym poświęca czas?
Całkiem fajny blog.
A tak przy okazji, to jutro lecę kosić trawię
Dobry wpis To że coś nas
śr., 2011-08-10 09:43 — thorgalusDobry wpis
To że coś nas wkurza,że nie jesteśmy zadowoleni,że coś nie pasuje,męczy itd to właśnie świadczy o tym byciu nieszczęśliwym w danym obszarze życia(bo może to być też np praca),tylko..uważam że większość ludzi zdaje sobie doskonale sprawę z tego co jest nie tak i co należałoby zrobić,ale..łatwiej oszukiwać samego siebie,niż zdobyć się na odwagę zmiany status quo-to wiąże się z wyjściem poza strefę komfortu i ryzykiem.
Dokładnie, najbardziej ludzie
śr., 2011-08-10 15:20 — MateonDokładnie, najbardziej ludzie boją się zmian...
http://www.youtube.com/watch?v=A...
Porządny wpis
Jeden z najbardziej
śr., 2011-08-10 17:10 — GDPJeden z najbardziej wartościowych treściowo blogów ostatnich tygodni jak dla mnie. Wędruje do ulubionych.
z jak zawiść tytuł życia
śr., 2011-08-10 18:39 — saveriusz jak zawiść
tytuł życia
polactwo ma wiele cudownych
śr., 2011-08-10 21:19 — saveriuspolactwo ma wiele cudownych cech
,, no i na suchym lądzie
śr., 2011-08-10 22:09 — Dawid95,, no i na suchym lądzie [czyt. koszenie trawy]. Jak sami Kolego widzisz, dużo tego jest. Ale pewne sytuacje wymagały, abym znalazł się w takich miejscach a nie innych.. no i de facto - najlepiej myśli mi się przy koszeniu trawy "
Doszedłem do takiego wniosku, że skoro najlepiej ci się myśli przy koszenie to twój trawnisk musi być foremny i nie może posiadać wielu przeszkód, typu drzew krzewów itp.
W każdym bądź razie, poradnik dobry, zgadzam się. Mam nadzieje, że mi się nie przyda, ale niestety przydałby się w moim życiu rok temu...
,,A pisze to osoba, które jest po tej drugiej, lepszej stronie barykady i co najbardziej cieszy - czuję się facetem z jajami. Tego życzę i Wam."
to już dużo, że tak się czujesz, ja jeszcze do tego poziomu nie doszedłem i muszę sprawdzać...
Dziekuje za Taki wpis
śr., 2011-08-10 22:18 — tral12123Dziekuje za Taki wpis czekalem na cos takiego .A tak nawiasem z tych wszystkich podanych zachowan to wszystko bylo u mnie w zwiazku niestety.Bylem dlugo z kobieta i to ja ją prowadzilem az sie wszystko zmienilo i zaczela byc nie znosna meczylem sie az zadalem sobie pytanie Czy jestem szczesliwy?He I mialem jaja zeby zerwac i nie jestem z nia;) O dziwo ja zalegalem nagle postanowilem urwac kontakt totalna wyjebka b o nie bylem szczesliwy i wiedzialem ze to nie ma sensu to tak sie stalo ze to ona teraz pisze a ja nie odpisuje Pozdro
Bruno, jaki ma tytuł ten
czw., 2011-08-11 18:02 — RayanBruno, jaki ma tytuł ten blog? Bo chętnie bym go przeczytał.
Apropos koszenia trawy... za
sob., 2011-08-13 03:01 — BeesApropos koszenia trawy... za Twoje zdrowko leci teraz mach
Moja panna nie robi mi takich
wt., 2011-08-16 19:33 — NWAMoja panna nie robi mi takich jazd, bo już z początku ustaliliśmy pewne zasady, np. o wzajemnym zaufaniu.
Ale mój kumpel siedzi pod pantoflem i właśnie mu jego pani robi takie jazdy. Facet nie może absolutnie NIC robić, bo ona od razu jest zazdrosna o niego.